Dostępność świadczeń, Ład organizacyjny, Opinie, Ukraina, Wartość publiczna, Zdrowie publiczne
Pomoc i wyzwania
Od wybuchu wojny napływa do Polski coraz większa fala uchodźców z Ukrainy. Do dnia, w którym ten tekst powstaje do Polski wjechało prawie 1,8 mln uchodźców, z których duża część u nas zostanie, dopóki sytuacja w Ukrainie się nie uspokoi i ustabilizuje. Mogą to więc być tygodnie, mogą miesiące, a nawet lata. Od samego początku Polacy wykazują się wielkim zaangażowaniem w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Wielu z nas otworzyło przed nimi swoje domy, portfele, serca. Poświęcamy się i angażujemy w dobre działania, na rzecz drugiego, potrzebującego człowieka. Te potrzeby będą również widoczne w sektorze opieki zdrowotnej.
Przed kilkoma dniami Polski parlament przegłosował, a Prezydent podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Weszła już ona w życie i gwarantuje obywatelom Ukrainy, którzy znaleźli się w Polsce 24.02 i później, uprawnienia do opieki medycznej na zasadach i w zakresie, w jakim przysługuje ona Polakom. Jedynym wyjątkiem jest leczenie i rehabilitacja uzdrowiskowa, a także leki podawane w ramach programów polityki zdrowotnej. Warto podkreślić, że jest to prawo do równego dostępu do świadczeń medycznych dla obywateli polskich i ukraińskich. Narodowość czy obywatelstwo nie mogą być przesłankami do pierwszeństwa w dostępie do leczenia. O kolejności przyjmowania pacjentów w placówkach medycznych decydują wyłącznie względy medyczne, stan zdrowia pacjenta oraz miejsce na liście oczekujących. W sytuacji ratowania życia zawsze decyduje stan zdrowia pacjenta.
Niedopuszczalne są więc wszystkie przypadki, w których, pomimo braku wskazań medycznych i miejsca na liście oczekujących, obywatele Ukrainy są przyjmowani przed polskimi pacjentami.
Z drugiej strony pojawienie się niemal 2 mln. (na dziś) uchodźców z uprawnieniami do leczenia niewątpliwie będzie wpływać na dostępność do lekarzy i długość kolejek. Nie jest tajemnicą, że również przed wojną w Ukrainie polski system ochrony zdrowia nie cechował się najwyższą wydolnością i sprawnością. Wiele parametrów pogorszyło się też przez wciąż trwającą pandemię COVID-19. Na to wszystko nakładają się wyzwania związane z ‘nowymi’ pacjentami z Ukrainy, gdzie problemy, związane ze stanem zdrowia społeczeństwa są jeszcze większe niż w Polsce.
Czekają nas trudne czasy, w których dobra organizacja pracy placówek opieki zdrowotnej będzie jeszcze ważniejsza niż dotąd. Czasy, w których profilaktyka stanie się jeszcze bardziej potrzebna. Czasy, w których umiejętność efektywnego gospodarowania i zarządzania w sytuacji niedoboru może paradoksalnie pomóc nam usprawnić modele działania w ochronie zdrowia. Bądźmy cierpliwi, bądźmy zapobiegliwi, bądźmy mądrzejsi i bądźmy lepsi. To nasze wspólne, wielkie zadanie.