Eugene Chystiakov (Unsplash)

W małych miastach i wsiach ludzie wiedzą, jak jest. W małym mieście lekarz, a tym bardziej ordynator, jest jedną z najbardziej szanowanych osób. Dużo mu się wybacza, jeszcze więcej przemilcza. Przed nim chyba tylko ksiądz. Za nim? Jeden trzyma w ręku twoje życie ziemskie, drugi – pozaziemskie. A ludzie trzymają w ręku karty wyborcze.

 REKOMENDOWANE, E-zdrowie, Ład organizacyjny, Opinie, Wartość publiczna, Zdrowie publiczne

Jesteśmy mentalnie bardziej gotowi na euro niż na e-rejestrację

dr Robert Mołdach | 31.07.2024

UDOSTĘPNIJ
mailtwitterFacebooklinkedinmailtwitterFacebooklinkedin

Nie mam wątpliwości, że Centralna e-Rejestracja to jedna z bardziej wymagających transformacji, jakiej podjęliśmy się w ochronie zdrowia. Do tej pory odnosiłem się do tego wyzwania z perspektywy organizacji opieki. Wskazywałem potrzebę porzucenia archaicznej koncepcji zarządzania terminami wizyt na rzecz zarządzania zasobami pod kątem ścieżek terapeutycznych. Jednak ta transformacja mierzy się z jeszcze większym problemem – oporem środowiska przed utratą kontroli, utratą wpływów i zmianą status quo.

Każdy proces zarządzania zmianą w sektorze publicznym powinien zaczynać się od poznania łańcucha wartości publicznej (Public Value Chain), w którym kluczową rolę pełnią oponenci. Zrozumienie kim są, jakie są ich motywacje, jakie istnieją możliwości perswazji, neutralizowania niechęci czy wręcz wrogich postaw, jest kluczowe dla sukcesu każdej zmiany. Tego zadania, wydaje się w przypadku Centralnej e-Rejestracji, nie odrobiono.

Centralna e-Rejestracja zagraża żywotnym interesom wielu grup, w tym co najmniej ordynatorom i pacjentom. Słynny „zeszyt” poniżej szpitali klinicznych ma się dobrze. Centralna e-Rejestracja to ostateczny koniec „koperty” we wszelkiej jej postaci, dziś zwykle zalegalizowanej poprzez konsultacje w prywatnym gabinecie.

Kto ma „zeszyt” ten ma władzę, również nad podległym personelem. Chcesz wcisnąć w kolejkę pacjenta z prywatnego gabinetu? Weź dyżur w Wigilię, operuj w piątek jako ostatni, weź pacjenta z listy „pacjentów dyspozycyjnych”, czyli takich, którzy wypełniają spadające terminy. Cały gwiazdozbiór działań. Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.

Dla jasności, pacjenci też tej zmiany się obawiają, bo dziś zdobycie miejsca poza kolejką jest jakby prawem naturalnym przynależnym pacjentowi w potrzebie. Jakże więc po wprowadzeniu Centralnej e-Rejestracji tę kolejkę ominą?

Z drugiej strony podnoszone są argumenty merytoryczne. Podział na przypadek nagły, pilny i stabilny nie wyczerpuje spektrum sytuacji i może wymagać elastyczności. Czym innym jest stan stabilny u pacjenta 30+, a czymś krańcowo odmiennym u pacjenta 90+. Miara czasu zmienia się z wiekiem, z sytuacją osobistą, z potrzebami, a jej dostrzeżenie jest elementarnym składnikiem etyki.

Pogląd, że skoro nie możemy ze względu na deficyt zasobów pomoc wszystkim, to pomóżmy tym najbardziej potrzebującym, ma swoje ukształtowane podstawy. Skoro triaż, czyli segregacja medyczna na wojnie, w miejscu katastrofy czy szpitalnym oddziale ratunkowym jest normą, to dlaczego prawa do triażu mają nie mieć pacjenci w klasycznej opiece okołooperacyjnej? Wtedy to nieszczęsny „dziennik”, prowadzony w sposób odpowiedzialny, staje się narzędziem takiego triażu.

I tu dochodzimy do sedna problemu – w małych miastach i wsiach ludzie wiedzą, jak jest. W małym mieście lekarz, a tym bardziej ordynator, jest jedną z najbardziej szanowanych osób. Dużo mu się wybacza, jeszcze więcej przemilcza. Przed nim chyba tylko ksiądz. Za nim? Jeden trzyma w ręku twoje życie ziemskie, drugi – pozaziemskie. A ludzie trzymają w ręku karty wyborcze.

Jesteśmy mentalnie bardziej gotowi na euro niż na e-rejestrację.


O Autorze

Robert Mołdach

dr Robert Mołdach


  • Partner IZiD
  • Mentor to Luminaries and Leaders, Leading Change Network
  • Członek Zespołu Ekspertów przy Rzeczniku Praw Pacjenta
  • Członek Rady Programowej Think Tanku SGH dla Zdrowia


  • Nr telefonu:

    601 219 608

    Email:

    robert.moldach@izid.pl

    Więcej tego autora


     


    Głos ekspertów

    Słowa kluczowe

    Otrzymuj informacje od IZiD

    Adres e-mail będzie wykorzystywany zgodnie z Polityką Prywatności dostępną pod adresem https://www.izid.pl/polityka-prywatnosci/ wyłącznie do przesyłania Ci naszego newslettera oraz informacji o działalności Instytutu Zdrowia i Demokracji.

    ikona ikona ikona