Robert Mołdach i Grzegorz Ziemniak dzielą się refleksjami z dotychczasowych rozmów o leczeniu otyłości:
To co jest dla nas miłym zaskoczeniem to fakt, że na każdym kroku w naszej drodze ku leczeniu otyłości mamy szczęście spotykać ludzi otwartych i życzliwych, z olbrzymią wiedzą i doświadczeniem, wrażliwych i empatycznych, którzy bronią chorych przed stygmatyzacją nacechowaną zarzutami i pretensjami o brak ruchu, niewłaściwe nawyki żywieniowe czy pozbawienie silnej woli, udzielając jednocześnie fachowej pomocy medycznej, koordynując specjalistów z różnych dziedzin i wdrażając skoordynowaną wielowymiarową terapię. Wyzwanie stanowi dostępność świadczeń, nikła skala tej pomocy w relacji do potrzeb i jej koszt, który tylko w pewnym zakresie jest finansowany przez NFZ. Pacjenci a w szerszym sensie społeczeństwo, nie mają odpowiedniej świadomości tej choroby, metod jej leczenia. Także napotykamy na pewne wyzwania po stronie klinicznej. Zmiany wymaga przede wszystkim powszechne zrozumienie charakteru choroby i możliwości, jakie dają współczesne terapie. Wielkie wyzwanie ale i wielka nadzieja na poprawę sytuacji chorych na otyłość.